fraktale
Praca informatyka jest jak orka na ugorze... szczególnie kiedy robisz coś dla siebie - poza pracą zarobkową, coś w domu, po godzinach - naprawdę, można zdrowie stracić. W robocie przed kompem i w domu przed kompem, nic wesołego. Jednak jak się coś uda "ruszyć" (raz na jakiś czas), coś popchnąć do przodu (choćby o trochę) to od razu człowieka niesie i już przestaje rzygać tym stukaniem w klawiaturę, już żałuje że doba ma tylko 24 godziny, bo to za mało aby "wstukać" to wszystko, co do wstukania jeszcze zostało!
Mi właśnie COŚ się udało ruszyć trochę do przodu :)